Pamiętacie chleb upieczony na zakwasie do żurku, wtedy też w moim domu był pyszny żurek choć troszkę się zeszło z dodaniem przepisu :)
Moja rodzinka nie lubi bardzo kwaśnego żurku, ale w to miejsce musi być gęsty i koniecznie z dodatkiem kiełbasy ( nie koniecznie białej) . Butelka zakwasu jest pół litrowa i tak jak dla mnie starczyło go na upieczenie chleba, pyszny żurek i bułeczki ( o których będzie innym razem)
Sposób ugotowania tej zupy jest tyle ile domów gdzie się ją gotuje choć i nawet tam bywa gotowana za każdym razem inaczej.
Żurek
1 pęczek włoszczyzny
1 ząbek czosnku
1 cebula
1 szklanka zakwasu do żurku
30 dag kiełbasek frankfurterek
1 łyżeczka chrzanu
2 łyżki śmietany 18%
1 łyżka margaryny
przyprawy
dodatkowo:
jajka
wykonanie:
Włoszczyznę ( kupiłam gotową na tace ) przełożyć do garnka zalać 1 litrem wody, dodać czosnek oraz 1 liść laurowy, 2-3 ziarna ziela angielskiego i kilka ziaren czarnego pieprzu, przykryć i gotować około 40 minut, następnie z wywaru odcedzić warzywa i dolać zakwas, zagotować na koniec do żurku dodać chrzan i śmietanę wymieszana z 1 łyżką mąki w 1/2 szklanki wody, całość jeszcze raz zagotować i doprawić do smaku solą, pieprzem i spora ilością suszonego majeranku.
Kiełbaskę pociąć na mniejsze kawałki i podsmażyć na margarynie, kiedy kiełbasa się zrumieni dodać na patelnię cebulę pokrojoną w troszkę większą kostkę i całość razem podsmażyć na złoty kolor.
Jajka ( tyle ile jest nam potrzeba) ugotować na twardo i obrać ze skorupek.
Na dnie talerza ułożyć jajko przekrojone na pół i podsmażoną kiełbaskę, zalać gorącym żurkiem i na wierzchu dołożyć niewielką ilość cebulki razem z tłuszczem.
Żurek podawać z dodatkiem chleba lub tak jak ja lubię z ugotowanymi i utłuczonymi ziemniakami podanymi na osobnym talerzyku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz