Mam dla was jeszcze propozycję na mazurka z czekoladą i bakaliami. w moim domu nie jesteśmy wielkimi miłośnikami tego wypieku, ale zgodnie z tradycją zawsze staje on na stole i stanowi w większości element ozdobny. Stoi jeden dzień, drugi dzień, a trzeciego patrzę, a tam coś obskubane, coś odłamane i trzeba go zjeść :)
Mazurek bakaliowo-czekoladowy
ciasto:2 wafelki w białej czekoladzie po 36 gram
38 dag mąki pszennej
½ szklanki cukru
2 łyżki soku z cytryny
1 jajko
25 dag masła
masa czekoladowa:
1/2 tabliczki mlecznej czekolady
1/2 tabliczki gorzkiej czekolady
1 łyżka miodu
2 łyżki śmietany 30%
dodatkowo:
2 łyżki suszonej żurawiny
kilka orzechów laskowych
2 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej
migdały w płatkach
1 białko jajka
wykonanie:
Wafle zetrzeć na tarce z grubymi oczkami i na sucho w misce wymieszać z cukrem, mąką oraz szczyptą soli, następnie dodać sok z cytryny, masło i jajko, szybko zagnieść ciasto.Zagniecione ciasto owinąć w woreczek i schłodzić 30 minut w lodówce po tym czasie podzielić na dwie części i cienko rozwałkować z ciasta wyciąć prostokąt o wymiarach 20 cm na 12 cm i przełożyć go na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia, brzegi posmarować białkiem i obłożyć małymi kwiatuszkami wyciętymi z ciasta ( kwiatek ma zachodzić na kwiatek) po wierzchu wszystkie kwiatki posmarować białkiem, a środek mazurka delikatnie nakłuć widelcem.
Piec w temp.180 st około 20 minut do momentu zrumienienia ciasta, wystudzić .
Z drugą częścią ciasta postąpić identycznie dzięki czemu
otrzymamy dwa mazurki po upieczeniu mazurków zostanie nam troszkę skrawków które
należ ze sobą połączyć i rozwałkować, a następnie wyciąć małe ciasteczka które
są pysznym skutkiem ubocznym z mazurków .
W garnuszku rozpuścić obie czekolady z dodatkiem miodu i
śmietany do rozpuszczonej masy czekoladowej dodać szczyptę soli i przestudzić .
Przestudzoną masą czekoladową napełnić środki mazurków i posypać po wierzchu bakaliami, odstawić do zastygnięcia czekolady i dowolnie ozdobić lub zostawić tak jak są czyli z samą masą czekoladową.
Przestudzoną masą czekoladową napełnić środki mazurków i posypać po wierzchu bakaliami, odstawić do zastygnięcia czekolady i dowolnie ozdobić lub zostawić tak jak są czyli z samą masą czekoladową.
U nas tylko kajmakowy mazurek musi być. Innego nie chcą ;-)
OdpowiedzUsuń