Wiecie, że ostatnio ostro trenuję na tortach bo jednak trening czyni mistrza :) Niestety okazji teraz coraz mniej bo mało coś mam solenizantów z końca roku, ale kto powiedział, że przy niedzieli nie można zjeść torcika przy kawie.
Moja ostatnia twórczość, nie są idealne, ale i tak jestem zadowolona. Teraz chwilowa cisza w tortach, a ja znęcam się nad piernikami :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz