Krem piernikowy już robiłam, ale połączenie jego uprażonymi kasztanami to był bardzo dobry pomysł. Krem mam zamiar wykorzystać do przełożenia ciasta, ale na planach chyba się skończy bo jest tak pyszny, że można go łyżeczką wyjadać prosto ze słoiczka. Jednocześnie może to być pyszny prezent :)
Krem piernikowo-kasztanowy
20 dag ciasta piernikowego
10 dag obranych kasztanów jadalnych
10 dag białej czekolady
150 ml mleka
3 łyżki cukru
3 łyżki miodu
wykonanie:
Kasztany obrać i uprażyć w piekarniku lub na patelni, następnie bardzo drobno rozdrobnić przy pomocy blendera.
Ciasto piernikowe pokruszyć, dodać połamaną czekoladę . Mleko zagotować z cukrem i miodem, gorącym zalać pierniki, mieszać do momentu rozpuszczenia się czekolady, powstałą masę zmiksować i wymieszać z kasztanami, przełożyć do słoiczka i odstawić do zastygnięcia.
Bardzo kuszący :) Aż chyba kasztanów poszukam na bazarku i zrobię :)
OdpowiedzUsuńJest przepyszny, a kasztany ja kupiłam w tym słynnym sklepie na B 😁
OdpowiedzUsuńWłaśnie w B widziałam kasztany, no i nie miałam pomysłu ,co by z nimi zrobić. :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze mam pomysł na ciasteczka :)
Usuń