Zimno jak w grudniu i ja się tak zastanawiam gdzie ta nasza złota jesień, a jak jest tak zimno to kolacja musi być gorąca. Nie wiem jak inni, ale ja uwielbiam jabłka w drożdżowym cieście i to koniecznie prosto z patelni jak jeszcze są bardzo gorące i potrzeba podmuchać na nie za nim się zje :)
Jabłka w drożdżowym cieście
3 szklanki mąki pszennej
2 szklanki mleka
1 opakowanie cukru waniliowego
2 dag drożdży
2 jajka
szczypta soli
dodatkowo:
4 jabłka
olej do smażenia
Wykonanie;
Drożdże rozetrzeć z cukrem dolać do nich ciepłe mleko, wymieszać i odstawić na kilka minut.
Mąkę przesiać, dodać do niej sól i jajka, następnie wlać podrośnięte drożdże i dokładnie wymieszać.
Jabłka obrać i pokroić w grube plastry z których wyciąć gniazda nasienne, następnie jabłka zanurzyć w cieście.
Na patelni rozgrzać niewielką ilość oleju i kłaść plastry jabłka z dużą ilością ciasta.
Jabłka smażyć z dwóch stron na złoty kolor, podawać gorące posypane cukrem pudrem.
Uwielbiam takie racuchy, trzeba będzie zrobić, bo teściowa jabłka przyniosła od kogoś ;)
OdpowiedzUsuńJak są jabłka to tylko robić😊
UsuńPrzepadam za takimi racuchami :) Jak u Babci :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze babcią nie jestem, ale też bardzo lubię :)
Usuń