Malowane ciasteczka

Nie mam dzisiaj głowy do pisania, ale dodam malutkie zdjęcie ciasteczek jako zapowiedź przepisu który się już tutaj pojawi.
 Moja Hania ma w przedszkolu Dzień Babci i zrobiłam jej takie ciasteczka mam nadzieję, że babcie będą zadowolone z ciasteczek tak samo jak z występu dzieciaczków :)

 Środa 23 styczeń 2013

Oto i obiecany przepis, zwrotów nie było więc ciasteczka smakowały :)

Malowane ciasteczka 

23 dag miękkiego masła 
375 gram mąki pszennej 
15 dag cukru 
1 jajko 
1 łyżeczka proszku do pieczenia 
około 10 sztuk daktyli bez pestek 
skórka otarta z jednej cytryny 
Lukier; 
1 białko jajka 
cukier puder 
1 łyżeczka kakao 
dodatkowo: 
dżem pomarańczowy 
biały lukier plastyczny 
1 łyżeczka żelatyny 
1/2 szklanki dowolnego jasnego kompotu 
kolorowe barwniki 
Wykonanie:
Margarynę posiekać z cukrem, następnie dodać przesianą mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i jajko zagnieść szybko ciasto pod koniec zagniatania do ciasta dodać pokrojone drobno daktyle i skórę cytrynową, zagniecione ciasto schłodzić w lodówce minimum 30 min.
Po schłodzeniu ciasto cienko rozwałkować i foremką wyciąć ciasteczka ułożyć je na natłuszczonej blaszce i piec w temp. 175st około 10 min.

Lukier plastyczny rozwałkować i wyciąć z niego taki sam kształt jak ciastka.
Upieczone i wystudzone ciasteczka posmarować cienką warstwa dżemu i przykryć lukrem plastycznym.

 Z białka, cukru pudru i kakao utrzeć gęsty lukier którym przy pomocy dekoratora z cieniutką końcówką wycisnąć na ciastkach wzory i zostawić do zaschnięcia.

 Żelatynę rozpuścić w 1/2 szklanki gorącego kompotu i zostawić do prawie całkowitego zastygnięcia, kiedy kompot będzie już gęsty zabarwic go barwnikami i przy pomocy dekoratora wypełnić nim zamknięte wzory na ciastkach, odstawić do zastygnięcia galaretki.

Jeśli zrobimy to bardzo gęstą galaretką to wzór będzie wypukły.