W domu mam malutką fabrykę przetworów i każdego dnia tworzę w niej coś innego, ten dżem to dzieło z poniedziałku czyli przepyszny dżem którym moje dziewczyny wczoraj się zajadały.
Dżem brzoskwiniowo-renklodowy
2 kg dojrzałych brzoskwiń
2 kg bardzo dojrzałych śliwek renklod
1/2 kg cukru
wykonanie:
Brzoskwinie oraz śliwki obrać i pozbawić pestek, następnie postawić na małym palniku i rogotować.
Rozgotowane i miękkie owoce zmiksować na mus i ponownie postawić na malutkim palniku i gotować bardzo często mieszając tak długo, aż zobaczymy, że znaczna część płynu odparowała i całość zgęstniała. Kiedy całość jest dosyć gęsta to wyłączyć palnik i całość odstawić do dnia następnego. Na drugi dzień dosypać cukier, moje owoce były bardzo słodkie więc wystarczyło mi tylko 1/2 kg, ale oczywiście można dodać wiecej cukru jeśli ktoś ma taką potrzebę, dosypać szczyptę soli i całość jeszcze raz gotować na małym gazie około 1 godziny. Gorący dżem przełożyć do małych słoiczków i odstawić do góry dnem do wystudzenia.
Oczywiście do zmiksowanych owoców można dodać odpowiednią ilość żelfiksów co znacznie skróci czas przygotowania, ale moim zdaniem też znacząco wpłynie na smak.
Mmm... pyszności :-)
OdpowiedzUsuńDzień dobry :)
OdpowiedzUsuńWygląda dobrze. Powinien również dobrze smakować. O ile brzoskwinie bardzo lubię, to w połączeniu ze śliwkami? Hmn... to może być ciekawe, ale myślę, że te renklody jak żadne inne właśnie się do tego nadają. Zrobiłabym go, ale mam takie pytanie: Jak długo można taki dżem przechowywać i w jaki sposób?
Z góry dziękuję i pozdrawiam
- Eko
U mnie jest wynoszony do piwnicy i wyjadany do ostatniego słoiczka, a czasami jeden się zaplacze wśród pustych i stoi miesiącami i nic mu nie jest więc chyba mozna długo go przechowywać :)
OdpowiedzUsuńZatem trzeba go zrobić :)
OdpowiedzUsuń-Eko
koniecznie :)
Usuń