Wczoraj przy okazji pieczenia ciasteczek upiekłam jeszcze spody do sernika, a może to było na odwrót :) Tak czy tak za sernik zabierałam się od jakiegoś czasu bo już prawie zapomniałam jak smakuje i co najważniejsze zapominałam o przepisie, a jest on stary jak nie wiem co :), ale bardzo pyszny.
Sernik gotowany
Ciasto;
20 dkg margaryny
50 dag mąki pszennej
3/4 szklanki cukru
1 jajko
1 żółtko
1 łyżeczka proszku do pieczenia
3 łyżki śmietany 12 %
Masa serowa:
1 kg białego sera
3/4 szklanki cukru
2 żółtka
10 dag masła
1/2 szklanki mleka
1 budyń waniliowy
10 dag rodzynek
dodatkowo:
20 dag polewy czekoladowej
kolorowa posypka do dekoracji ciasta
wykonanie:
Margarynę posiekać z cukrem, dodać jajko i żółtko oraz przesiana mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i na koniec śmietanę, zagnieść kruche ciasto które schłodzić w lodówce po schłodzeniu ciasto podzielić i upiec dwa jednakowe placki. Ciasto pieczemy w temp. 180 st około 20 min.
Masa serowa;
Ser skręcić przez maszynkę i po wymieszaniu z cukrem postawić na palniku, dodać masło i żółtka, cały czas mieszając zagotować do gotującej masy serowej dodać mleko wymieszane z budyniem i gotować do zgęstnienia na sam koniec dodać rodzynki ( wcześniej namoczone w gorącej herbacie)
Upieczony jeden placek z kruchego ciasta ponownie ułożyć w formie i wylać na nim gorącą masę serowa od razu przykryć drugim i po wystudzeniu wstawić do lodówki na 24 godziny, aby ciasto zastygło i zmiękło. Zastygnięte ciasto polać rozpuszczoną polewą czekoladową i posypać cukrowa posypką.
chyba najlepszy sernik ;)
OdpowiedzUsuńdla mnie szczerze powiem nie bo wolę tradycyjne, ale ten jest faktycznie pyszny
Usuńbo taki był :)
OdpowiedzUsuńA ty znowu kusisz łasucha:)Monika Szlązak
OdpowiedzUsuńJa kuszę :)
Usuń