Robiąc ten wyrób właśnie taki błąd popełniłam, ale ze wszystkich opresji można zawsze jakoś wybrnąć :)
Wędlinka z szynkowara
1 polędwiczka wieprzowa
60 dag mięsa mielonego mieszanego
3 ząbki czosnku
1 łyżeczka majeranku
1/2 łyżeczki gorczycy
1/2 łyżeczki słodkiej mielonej papryki
1/2 łyżeczki ostrej papryki
pieprz czarny około 1/4 łyżeczki
sól około 1-1.5 łyżeczki
3 łyżeczki musztardy
Wykonanie:
Polędwiczkę przeciąć na pół i posmarować musztardą, następnie zostawić na 2-3 godziny w lodówce.
Do mięsa mielonego dodać drobno posiekany czosnek i przyprawy, dolać 1/2 szklanki zimnej wody i dokładnie wymieszać po wymieszaniu mięso najlepiej spróbować czy jest dobrze doprawione na słoność bo na ostrość na pewno jest wystarczające.
Mięso rozłożyć na foli spożywczej i ułożyć na nim polędwiczki tylko tak, aby pomiędzy nimi było mięso mielone, całość przy pomocy foli zwinąć jak roladę, folię zawinąć po bokach i ostrożnie umieścić w szynkowrze.
Zagotować wodę w dużym garnku i umieścić w nim szynkowar, następnie zmniejszyć płomień i tak gotować około 50 min.
Po ugotowaniu wystudzić i zostawić w lodówce na 12 godzin.
Ja źle umieściłam polędwiczki i w miejscach gdzie nie było pomiędzy nimi mięsa mielonego to w trakcie krojenia rozwalały się plasterki, ale przecięłam całość na pół rozdzielając polędwiczki i było ok.
nie mam szynkowara, ale robiłam wędlinkę z tego przepisu "w wodzie", była pyszna, dziś spróbuję upiec:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ugotowanie w wodzie to tez dobry sposób, myslę, że upieczone będzie jeszcze lepsze.
UsuńW czasie tej "produkcji" popełniłeś kilka błędów (oprócz tych opisanych). 1)Musztarda zawiera kwas, który powoduje rozwarstwienia - mięso się nie połączy, 2) Polędwiczkę należało lekko ponacinać na powierzchni a nawet sparzyć jej powierzchnię 3) do farszu należy dodać min. 5 % żelatyny lub zmiksowanej golonki bez kości i skóry, 3) mięso mielone przeznaczone do połączenia dużych kawałków powinno pochodzić z np. łopatki (bez tłuszczy) drobno zmielonej np. 3mm - nigdy nie kupuj gotowego mięsa bo nie wiadomo z czego się składa. zobacz http://www.tradismak.pl/golonko-domowe-przepis
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za podpowiedzi gdzie popełniłam błędy jak na razie zaprzestałam "produkcji" domowych wędlin, ale pewnie z nastaniem jesieni do niej powrócę, a rady na pewno wykorzystam. Jak wspomniałam uczę sie na własnych błędach i każda rada jest cenna. Co do miesa mielonego to staram się nigdy gotowego nie kupować, a robić sama w domu choć przyznaję czasami zdarza mi się z braku czasu sięgnąć po gotowca.
Usuń