Na koniec muszę jednak ostrzec, że ciasteczka mocno uzależniają :)
Amoniaczki
4 szklanki maki pszennej
1 szklanka cukru
1/2 szklanki mleka
25 dag margaryny
4 jajka
1 opakowanie cukru waniliowego
3 łyżeczki amoniaku
Dodatkowo:
jajko do posmarowania
gruby cukier
Wykonanie;
Mleko lekko podgrzać i wymieszać z amoniakiem, mąkę przesiać i wymieszać z cukrem i cukrem waniliowym oraz szczyptą soli, dodać jajka i pokrojoną w kostkę margarynę, dolać mleko i szybko zagnieść ciasto ja w trakcie zagniatania dosypałam jeszcze 1/2 szklanki mąki bo wydawało mi się za luźne. Zagniecione ciasto schłodzić około 2 godzin po tym czasie na podsypanej maka stolnicy rozwałkować na grubość 1/2 cm i wyciąć ciasteczka ja zrobiłam okrągłe, wycinane szklanką.
Ciasteczka ułożyć na natłuszczonej blaszce, posmarować rozmąconym jajkiem i posypać grubym cukrem.
Piec około 15 min w temp. 180st
Wyjątkowy przepis! Nigdy nie słyszałam, że w kulinariach można używać amoniaku.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy do czegoś jeszcze sie dodaje, ale w tych ciastkach jest obowiazkowy
UsuńNo właśnie u mnie amoniak - nie wiedziałam do czego się go daje, więc na pewno skorzystam z przepisu.
OdpowiedzUsuńKoniecznie spróbuj bo ciasteczka są cudowne :)
UsuńZrobiłam, były pyszne:
Usuńhttp://www.ekorodzice.pl/blog63,2805,0,1173,ciasteczka-amoniaczki.html
Bardzo się cieszę, że i Tobie smakowały :) i nawet ich zapach da się wytrzymać.
UsuńIwonko, ja z amoniaczkami mam tak samo jak Ty, już dwukrotnie kupowałam amoniak, ale przepis zawieruszył mi się na dobre. Nieprzyjemny zapach pamiętam z kuchni mojej babci, która piekła je za każdym razem gdy ją odwiedzałam :)
OdpowiedzUsuńJa też kojarzę te ciastka z kuchnią babci, ale i moja teściowa robiła je bardzo często. Teraz przepis spisałam tutaj i dodatkowo z karteczki do zeszytu więc chyba już go nie zgubię :)Moja Hania przez ten zapach nie chciała ich nawet spróbować bo stwierdziła, że pachnie jak z pieluchy i po wszystkim była zaskoczona, że ciastka ładnie pachną i są pyszne :)
UsuńHania jest niesamowita! :D
Usuń:) jest tez bardzo kapryśna jeśli chodzi o jedzenie.
UsuńMoja mama piecze te przepyszne amoniaczki .uzalezniaja nie ma co .polecam upiec samemu i poźniej je zjeść 😊
OdpowiedzUsuńWyjątkowa kruchość i delikatność, robię bardzo często, przechowuję w słoju
OdpowiedzUsuń