środa, 12 grudnia 2012

Kolejne pierniczkowanie:)

Dzisiaj u mnie było kolejne pierniczkowanie :) choć z przepisu który dodałam już ostatnio, ale dodam tutaj   jeszcze przepis na pierniczki które robiłam rok temu i  jak to z pierniczkami bywa były  pyszne, zwłaszcza po Świętach smakowały  wybornie.

Piernikowe choineczki

1/2 kg mąki 
15 dag cukru 
3 łyżki miodu 
2 jajka 
1 łyżka sody oczyszczonej 
1/2 opakowania przyprawy do pierników 
1 łyżka kakao 
½ szklanki wody 
Dodatkowo: 
lukier 
barwniki spożywcze 
Wykonanie:
 Rozpuścić miód z cukrem, dodać wodę i wszystko zagotować, następnie przestudzić. Jajka ubić i połączyć z przestudzonym miodem, do wymieszanego miodu z jajkami dodać przesianą mąkę z sodą, przyprawą do piernika i kakao, dokładnie wszystko wyrobić i schłodzić.
Schłodzone ciasto rozwałkować do 1 cm grubości i wyciąć kształty ciastek, ułożyć je na blaszce wysmarowanej tłuszczem lub wyłożonej papierem.


 Piec w temp. 170st około 15 min, po upieczeniu zaraz ostrożnie zdjąć z blaszki i ostudzić na kratce(lubią się przykleić do blachy i ciepłe zdejmuje się lepiej)
Zimne posmarować lukrem i ozdobić, można też część posmarować polewą czekoladową.
Pierniczki twardnieją, ale po kilku dniach miękną i są pyszne.
 Doskonale nadają się do powieszenia na choinkę lub na słodki prezent.




 Taki deser przygotowała nam dzisiaj  moja Emilka (9 lat) nawet zdjęcia sama zrobiła :) rośnie mi w domu mały talent :)
Deser to było coś w rodzaju musu bananowego z jogurtowym kleksem i polane rozpuszczoną czekoladą tylko strasznie się potem dziwiła czemu jej od nowa zastygła  bo ona myślała, że będzie płynna :), zapomniałam dodać, że za przysłowiową wisienkę robiła tutaj żelka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Obserwatorzy

Wszystkie teksty i zdjęcia są mojego autorstwa i proszę ich nie kopiować bez mojej zgody