Taki pierniczek przygotowała moja Hania dla Świętego który zostawił im potem górę prezentów pod choinką.
widać moje dzieci były grzeczne bo i u babci coś pod choinką na nie czekało :)
Jak w wielu innych domach u mnie też było przed Świętami wielkie pieczenie, a nawet bardzo wielkie. Miałam też przyjemność przygotować słodki tort dla małego chłopca, tort w środku był jak tort choć mama nadzieję, że smakował, całym efektem specjalnym był umieszczony na nim samochodzik. Kiedyś już wspominałam, że masa cukrowa nie jest moją ulubioną i lepiej się czuję w tradycyjnych tortach choć czasami i z nią przychodzi mi się zmierzyć. Jak na kogoś kto nie kocha tego typu dekoracji to myślę, że wyszło mi to całkiem nieźle :)
Zdjęcia może nie są idealne, ale robione dosłownie w biegu.
Pyszne słodkości u Ciebie :) super blog ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) i zapraszam częściej :)
UsuńŚliczny ten torcik Iwonko, masz złote rączki do takich cudeniek :)
OdpowiedzUsuńAle Hania zaczyna Cię chyba doganiać, pierniczek dla Świętego - zachwycający :)
Dziękuję bardzo :, a Hania faktycznie chyba rośnie na moją następczynię :)
Usuń