Sobota minęła mi bardzo produktywnie i w kuchni powstało sporo pysznych rzeczy, które powolutku tutaj dodam. Zacznę od krokantu orzechowego który pojawi się w kilu innych smakołykach, zrobiłam go sporo bo orzeszki bardzo ładnie się łupały. Jeśli ma ktoś nadmiar orzeszków to polecam zrobienie gdyż taki krokant przechowywany w szczelnym pojemniczku jest pysznym dodatkiem do deserów i smakuje lub nawet zaryzykuję stwierdzenie, że jest lepszy od tego produkowanego przez drogie firmy.
Orzechowy krokant
2 łyżki masła
100g posiekanych lub grubo zmielonych orzechów włoskich
100g cukru
Wykonanie:
Orzechy po wyłuskaniu posiekać lub
grubo zmielić przy użyciu robota. Masło stopić i dodać do niego orzechy
oraz cukier, cały czas mieszając smażyć do momentu zrumienienia
orzechów. Gorący krokant wysypać na folię aluminiową i rozsypać cienką
warstwą, kiedy krokant jest jeszcze ciepły trzeba go przemieszać gdyż
lubi się skleić w jedną bryłę. Zimny krokant przełożyć do szczelnego
pojemniczka.
A to taka słodka zapowiedź tego co pojawi się może już jutro:)
śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń