Truskawki przygotowane w minimalnej ilości i tylko na próbę z myślą o zimowych deserach mam nadzieję, że mój pomysł się sprawdzi i truskawki będą faktycznie tak pyszne jak mi się wydaje, że mają być :)
Truskawki z %
1/2 kg truskawek
1,5 szklanki cukru
skórka otarta z 1 cytryny
1 łyżka soku z cytryny
100 ml wódki cytrynowej
wykonanie:
Truskawki umyć i oczyścić, nie kroić na mniejsze kawałki. Cukier wsypać do garnka, dolać 1/2 szklanki wody i zagotować do powstałego syropu dodać skórkę otartą z jednej cytryny i sok cytrynowy, wrzucić truskawki i smażyć na małym gazie kilka minut tylko delikatnie potrząsając garnkiem, aby truskawki się skarmelizowały, ale nie rozpadły. Kiedy truskawki są już wystarczająco miękkie ( to znaczy nie są surowe) zdejmujemy garnek z palnika i dodajemy alkohol po wymieszaniu od razu przekładamy do słoików. Mam nadzieję, że truskawki w trakcie przechowywania nie stracą swojej formy, a przejdą alkoholem i będą pysznym dodatkiem do deserów.
Już tylko czekać zimowych deserów;-)
OdpowiedzUsuńdokładnie tak jak mówisz :)
Usuńmam nadzieję, ze w smaku okaże się równie ciekawy co w treści :)
OdpowiedzUsuńmoja mama w zeszłym roku robiła nalewkę z truskawek to powiem Ci, że te nasączone spirytusem miały niezłego kopa :)
OdpowiedzUsuńTe takiego nie będą miały bo mało alkoholu, ale liczę na jego aromat :)
UsuńSuper pomysł, już jestem ciekawa jak smakują:)
OdpowiedzUsuńŚwietne !
OdpowiedzUsuń