Galaretka cytrynowa dodana do zwykłego dżemu z brzoskwiń doskonale podkręca jago smak i jednocześnie troszkę zagęszcza co powoduje, ze po otwarciu słoiczka mamy ochotę wyjadać go łyżeczką :) Metoda sprawdzona w poprzednich latach z różnymi smakami galaretek więc śmiało można robić.
Dostało i się w prezencie dzisiaj kolejne wiadereczko brzoskwiń i już w głowie urodził mi się pomysł na kolejne kombinacje, ale o tym jutro ( o ile wszystko będzie tak jak sobie wymyśliłam) :)
Dżemik z cytrynową galaretką
2 kg już obranych brzoskwiń
3 galaretki cytrynowe
1,5 szklanki cukru
Wykonanie:
Owoce po obraniu pokroić w mniejsze kawałki podlać 1/2 szklanki wody i rozgotować, następnie zmiksować na mus i dodać cukier oraz 1 szczyptę soli i całość gotować na małym palniku bardzo często mieszając, aż dżem zgęstnieje. Kiedy uznamy, że nasz dżem jest już odpowiednio gęsty to zestawiamy z palnika, dodajemy galaretki i mieszamy.
Gotowy dżem przekładamy do małych słoiczków i odstawiamy do wystudzenia, następnie kiedy słoiczki będą zimne sprawdzamy czy wszystkie trzymają i odstawiamy w chłodne miejsce.
Oj musi cudownie smakować! :)
OdpowiedzUsuńCudownie smakuje :)
UsuńAleż pyszności ;) I jeszcze brzoskwiniowy <3
OdpowiedzUsuń