Moja Hania przynosi mi z przedszkola kartki z takiego wyrywanego kalendarza i jest z tego powodu bardzo dumna "bo może coś mi się z nich przyda " przeważnie nic się nie przydaje :), ale wczoraj zrobiłam ciasteczka, wydawały mi się ciekawe, a że w domu miałam resztę masy kajmakowej więc się na nie zdecydowałam.
Ciasteczka wyszły dziwne w smaku i bardzo słodkie, pod względem twardości wczoraj przypominały sezamki lecz do dzisiaj zmiękły i są mięciutkie choć nadal słodkie, ale na tym właśnie polegał ich urok.
Ciasteczka z oczkiem
3 białka
7 dag mielonych orzechów
7 dag mielonych migdałów
16 dag mąki pszennej
1 łyżka miodu
30 dag brązowego cukru
Dodatkowo:
cukier puder
masa kajmakowa
Wykonanie:
Białka wymieszać z mąką i mielonymi orzechami oraz migdałami dodać miód i cukier zagnieść szybko ciasto i schłodzić je w lodówce. Z zimnego ciasta odrywać małe porcje i uformować z nich kuleczki, następnie każdą obtoczyć w cukrze pudrze i kłaść na natłuszczona blaszkę, ułożone kuleczki lekko spłaszczyć i na środku palcem zrobić dołek ma powstać nam coś co przypomina kluski śląskie. Masą kajmakowa napełnić dołki w ciastkach.
Piekarnik nagrzać do 180st i piec ciasteczka 15 min po upieczeniu odczekać 3-4 minuty, aby lekko stwardniały i dopiero delikatnie zdjąć z blaszki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz