Witam serdecznie po Świętach które mi bardzo szybko minęły jednak przed Świętami troszkę się u mnie w kuchni dzieło oczywiście na słodko :)
Tort zrobiony na roczek dla chrześniaka mojego męża.
Ten torcik zabrała do domu moja koleżanka.
Na sam koniec jeszcze zajączki które pokicały z mojej kuchni do małych dzieci w rodzinie:)
jestem pod wrażeniem, piękny! :)
OdpowiedzUsuńLew jak żywy! Ma piękną grzywę i ogonek :)
OdpowiedzUsuńTort "jajeczkowy" prześliczny :)
Zajączki przemiłe, pewnie dzieciakom bardzo się podobały :)
Z tego co wiem to wszyscy byli zadowoleni z wypieków, a u lwa ten ogonek był pierwszy komentowany :) Zajączki zrobiłam dzieciom do koszyczków i synek brata był nim zachwycony w Święta tak słodko mi za niego podziękował i na następne Święta tez sobie zażyczył :)
UsuńNie wiem Kochana skąd czerpiesz pomysły na swoje słodkości, ale jeśli po prostu z wyobraźni, to jestem pod ogromnym wrażeniem i zwyczajnie zazdroszczę talentu :D
UsuńCzy to jest talent to nie wiem, ale chyba wyssałam to z mlekiem matki:) moja mama pracowała w takim zakładzie gdzie produkowało się ozdoby choinkowe i ona konkretnie pracowała na dekorze czyli je malowała, zresztą ja zaraz po szkole tez to robiłam i bardzo lubiłam to zajęcie. Tato natomiast jest z wykształcenia cukiernikiem choć po szkole nie przepracował dnia w tym zawodzie. Moje słodkości powstaja czasami pod wpływem chwili i często mam tak, że w głowie jest coś innego, a na talerzu powstaje coś innego :)
UsuńTo już teraz wszystko rozumiem: jesteś genetycznie artystycznie obciążona :D
Usuń