Moja córcia wszystkie prezenty robi własnoręcznie i nie tylko na laurkach się kończy :)więc ja biorę z niej przykład i zamiast pomaszerować do sklepu po czekoladki zrobiłam wczoraj takie oto pudełeczko, mam nadzieję, że obdarowanej osobie się spodoba i doceni fakt, że dostała pierwsze w moim życiu takie ciastko:)
Pudełeczko na ciasteczka
Ciasto:
23 dag masła
37 dag mąki
20 dag cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 jajko
Dodatkowo:
około 40 dag białego lukru plastycznego
kolorowe barwniki
powidła śliwkowe
gęsty lukier
Wykonanie:
Masło utrzeć z cukrem do kremu maślanego dodać jajko i przesianą mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i zagnieść gładkie ciasto.
Ciasto bardzo łatwo się zagniata i jest elastyczne.
Stolnicę delikatnie podsypać mąką i cienko rozwałkować ciasto, następnie wyciąć elementy pudełka(pomogłam sobie pudełkiem od herbaty) z reszty ciasta wyciąć ciasteczka.
Wszystkie elementy i ciasteczka upiec w gorącym piekarniku w temp. 180st na złoty kolor. Ciastka jeszcze gorące zdjąć bardzo ostrożnie z blaszki i wystudzić, zostawione na blaszce ciastka przyklejają się do formy.
Lukier plastyczny zabarwić na odpowiednie kolory i część którą będziemy pokrywać pudełko cieniutko rozwałkować, wyciąć z niego identyczne kształty jak elementy pudełka.
Zimne ciastka posmarować cienką warstwą powideł i pokryć wyciętym lukrem plastycznym. Przy pomocy gęstego lukru skleić wszystkie ścianki i dno naszego pudełeczka ( w środek wstawić pudełko od herbaty) pudełko odstawić na noc do wyschnięcia.
Po wyschnięciu i sklejeniu się pudełka dowolnie je ozdobić, ciasteczka ozdobić podobnie jak pudełko.
Ciastek wychodzi nam więcej jak potrzebujemy do pudełka, ale to nie jest problem bo są pyszne i kruche.
A to ciasteczka które zrobiły moje małe gwiazdki myślę, że drzemie w nich ukryty talent:)
Ale oryginalnie :)
OdpowiedzUsuńWow!
OdpowiedzUsuńPiękne! Ja bym na pewno doceniła:) Aby powstał taki prezent trzeba dużo nakładu pracy, mnóstwo cierpliwości oraz co najważniejsze chęci sprawienia innym radości:)
OdpowiedzUsuńTo prawda czasu i cierpliwości nie może brakować jeśli chcemy zrobić coś podobnego, ale efekt końcowy jest bardzo miły:)
UsuńIwonka, a dla kogo takie śliczności zrobiłaś?
OdpowiedzUsuńA jest taki jeden łasuszek co otrzyma takie pudełeczko z zawartością:)
UsuńOj jak ja bym chciała takie pudełeczko.Cudne.
OdpowiedzUsuńPocztą się nie da :). Pozdrawiam serdecznie:)
UsuńSzkoda...
UsuńSzkoda
Usuńoj jakie piękne cudo:)Iwonko jestem pod wrażeniem twoich umiejętności:)pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńEwa dziękuję :) i pozdrawiam serdecznie:)
UsuńImponujace :) W zyciu bym czegos takiego nie zrobila...
OdpowiedzUsuńJa tez zrobiłam pierwszy raz, ale okazało się, ze nie jest to takie trudne jakby się wydawało.
Usuń