Dzisiaj u mnie się działo, oj działo:) był słodki podwieczorek coś słodkiego do kawy i właśnie kończy się piec ciasto na jutro. Jednym słowem było wielkie jabłkowe szaleństwo.
Na dobry początek nasz podwieczorek czyli jabłka smażone w cieście, posypane cukrem pudrem z malutkim dodatkiem sosu malinowego.
Jabłka smażone w cieście
Ciasto:
2 szklanki kefiru
2 szklanki mąki
1jajko
1/2 łyżeczki sody
3 łyżki cukru
Dodatkowo;
jabłka
cukier puder
cukier z cynamonem
olej do smażenia
Wykonanie:
Jabłka pokroić na grube plastry i
ostrożnie wyciąć z nich gniazda nasienne, plasterki jabłek posypać
cukrem z cynamonem (ja mam taki gotowy, ale można wymieszać zwykły
cukier z cynamonem)
Z mąki, jajka i kefiru wymieszać gładkie i dosyć gęstawe ciasto w
trakcie mieszania dodać cukier i sodę.
Przygotowane plastry jabłek zanurzyć w cieście i łyżka nabierając sporo
ciasta kłaść jabłka na gorący olej, smażyć z dwóch stron na złoty kolor.
Przed podaniem posypać cukrem pudrem i podawać gorące.
Do jabłek
doskonale pasuje też sos owocowy lub bita śmietana.
najlepsze na świecie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło,
Szana,
www.gastronomygo.blogspot.com
Pewnie, że najlepsze :)
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Wspaniałe :) Ten smak nie może komuś nie przypasować.
OdpowiedzUsuń