Jeszcze rosa była w lesie jak cała nasza banda z samego ranka się tam zwaliła, plany mieliśmy wielkie, ale wyszło bardzo marnie choć czas miło spędzony i grzybki na wielkie Święto będą.
Grzybów w lesie jest dużo mniej jak grzybiarzy i każdy ma nadzieję, że coś znajdzie.
My przywieźliśmy to :
Troszkę grzybów
skarby Hani
i piękny bukiet :) na którym jest cudna brusznica którą dodam jutro do mięsa.
Znaleźliśmy też jakiegoś krasnala :)
Uwielbiam zbierać grzybki trzeba się przejechać ;)
OdpowiedzUsuńU nas niestety bardzo mało grzybów :(
OdpowiedzUsuń