Z myślą o pizzy kupiłam pieczarki, ale tak jakoś zmieniłam zdanie i zrobiłam imprezowe kuleczki mojej babci. Mama mojego ojca to była babcia z którą większego kontaktu nie miałam i bywaliśmy u niej tylko od wielkich dzwonów, a najczęściej to były jej imieniny i wtedy do wódeczki zawsze miała usmażoną całą miskę takich kuleczek :) U mnie kuleczki były na obiad i jakoś tak wyjątkowo smakowały :)
Mielone kuleczki
1/2 kg mięsa mielonego wieprzowego
1 jajko
1 cebula
1 ząbek czosnku
5 dużych pieczarek
2-3 łyżki posiekanej zielonej pietruszki
przyprawy
dodatkowo:
olej
bułka tarta
wykonanie:
Cebule najlepiej zetrzeć na tarce, ale ja ją drobno posiekałam i tak posiekaną cebulę dodać do mięsa mielonego. Pieczarki też drobno posiekać w kosteczkę i dosypać do mięsa, wbić jajko, dodać pietruszkę i przeciśnięty przez praskę czosnek Na koniec dodać 1 łyżeczkę soli, 1 łyżeczkę pieprzu ziołowego, 1/4 łyżeczki pieprzu czarnego i 1/2 łyżeczki suszonego tymianku, całość dokładnie wymieszać.
Z przygotowanej masy mięsnej uformować kuleczki wielkości orzecha włoskiego i obtoczyć w bułce tartej,
następnie usmażyć na złoty kolor w dość głębokim tłuszczu po usmażeniu odsączyć z nadmiaru tłuszczu. Podawać na ciepło lub na zimno z sosem czosnkowym lub podobnymi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz