Domowe pieczywo jest najlepsze pod słońcem choć wiadomo, że jest lepsze i gorsze, a te rogale są przepyszne, przepis znaleziony tutaj. Koniecznie musicie sobie takie zrobić bo są cudownie puchate i bajecznie pachną ja jestem w nich zakochana i już planuję powtórkę pomimo temperatury za oknem :)
Jogurtowe rogale
200 gram mleka
1/2 łyżeczki soli
1 łyżka cukru
25 gram drożdży
1 jajko
3 łyżki oleju
100 gram jogurtu naturalnego
50 dag mąki pszennej
wykonanie:
W ciepłym mleku rozpuścić drożdże razem z cukrem, mąkę przesiać i wymieszać na sucho z solą, dodać jogurt, drożdże, olej i jajko, zagnieść i wyrobić z tego gładkie ciasto.
Ciasto po wyrobieniu przykryć i odstawić do wyrośnięcia, następnie cienko rozwałkować okrągły placek i pociąć na 8 części. Pocięte ciasto zwinąć w rogale, ułożyć na wyłożonej papierem blaszce i odstawić do wyrośnięcia.
Po wyrośnięciu rogaliki posmarować po wierzchu dodatkowym jajkiem i posypać makiem.
Piec w nagrzanym do 190st piekarniku około 25 minut.
Muszą być pysze no i bardzo pachnące :)
OdpowiedzUsuńByły przepyszne, polecam przepis i pozdrawiam 😊
UsuńIwonko, zapisałam sobie ten przepis bo rogale wyszły Ci cudne! :) Szkoda tylko, że ja nie mam takiego talentu do formowania rogalików;)
OdpowiedzUsuńDobry przepis to i rogale wyszły ładne, Twoje też będą takie cacane 😊
UsuńRogaliki jak marzenie, dżem i masełko do tego i cudowne śniadanie zapewnione :)
OdpowiedzUsuńTy to jesteś zdolna babka :) takie piękne rogale Ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńAch dziękuję😊 przez wrodzoną skromność nie zaprzeczę😊 a tak na serio to zasługa przepisu, ciasto się rewelacyjnie poddawało.
UsuńTakie rogale to rewelacja;)
OdpowiedzUsuńJa też muszę zrobić bo te zdjęcia nie dadzą mi spokoju:)piękne Ci wyszły:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) zdjęcia jak zdjęcia, ale rogale są przepyszne :)
UsuńDomowe pieczywo, to jest to co lubię:-)
OdpowiedzUsuńRogaliki upiekłam dwa dni temu, ciasto rzeczywiście bardzo przyjemne w obróbce. Miły zaskoczeniem dla mnie było to, że świetnie się formowały, wyszły z piekarnika naprawdę kształtne, jak nigdy. Najlepsze na świeżo, ale na śniadanie na następny dzień całkiem jeszcze dobre .Polecam przepis i pozdrawiam autorkę tego miłego bloga. Monika
OdpowiedzUsuńU mnie nigdy nie dotrwają do dnia następnego, ale na świeżo są bajeczne ja je uwielbiam :) Pozdrawiam i cieszę się, że wypróbowałaś przepis :)
UsuńNo i chciałam zrobić ale nie wiem czy mleko i śmietanę należy odważyć na wadze czy pojemnościowo w szklance. Pozdrawiam Danuta
OdpowiedzUsuńJeśli podaję coś w gramach to zawsze jest ważone, może dziwnie to brzmi mleko ważone, ale tak jest bezpieczniej :) Pozdrawiam :)
Usuń