Keczup z domowej produkcji

Jeszcze rok temu nikt by mnie nie namówił do zrobienia keczupu w domu bo niby i po co skoro w sklepach wybór jest spory. Jednak teraz trzeba będzie mnie od niego odciągać :), zanim się  zabrałam za produkcję to przejrzałam przepisy w kilku miejscach i najbardziej spodobał mi się  tutaj  choć przyznaję, że był tylko bazą do tego co powstało u mnie. Jeśli chodzi o sam keczup to pracy przy nim nie jest tak wiele jak by się wydawało, a smak i zapach rewelacyjny ja się w nim zakochałam.

Keczup domowy

4 kg pomidorów
1/2 kg cebuli
1/2 kg marchwi
1/2 kg papryki czerwonej
1/2 kg jabłek
1 mały seler
4 ząbki czosnku
4 łyżki soli
1/2 szklanki brązowego cukru
2 łyżeczki chili
2 łyżeczki suszonej bazylii
szczypta gałki muszkatołowej
1/2 łyżeczki  cynamonu
3-4 łyżeczki octu 10%
1/4 szklanki oleju 

Wykonanie:
Pomidory umyć i pokroić na mniejsze kawałki, następnie przełożyć do garnka, przykryć i rozgotować. Rozgotowane pomidory przetrzeć przez przecierak.
Cebulę pokroić w kostkę i zeszklić na oleju do cebuli dodać starte na grubej tarce jabłka, marchew, seler i pietruszkę, całość przesmażyć razem jeszcze kilka minut w trakcie trzeba mieszać, aby się nie przypaliło.
Do dużego garnka przelać przetarte pomidory, dodać podsmażone warzywa, czosnek  oraz pokrojoną w kostkę paprykę, do garnka  dosypać cukier, bazylię, chili  oraz sól. Garnek ustawić na niezbyt dużym palniku i gotować około 2 godzin po tym czasie zmiksować na gładki " mus". Zmiksowana masa już była gęsta choć  ja jeszcze trzymałam na bardzo małym palniku około 1 godziny w trakcie dodając ocet, gałkę i cynamon.
 Gorący i gęsty keczup przelać do małych słoiczków i odstawić do wystudzenia.
Mi taka ilość przypraw wystarczyła, ale zawsze można doprawić na swój smak.