Dzisiaj tak bardziej na słono i smutno bo bułeczki są pyszne choć bladziutkie gdyż z mojego piekarnika poszły kłębu dymu i nie miały jak się zrumienić. W domu smutek bo ja bez piekarnika to jak bez ręki, ale jest nadzieje bo dzisiaj ma przyjść fachowiec w postaci złotych rączek mojego brata i może coś się da z tym zrobić, a jak nie to czeka mnie wydatek, ale to potem, a teraz przepis na te cudaczki :)
Bułeczki z bobem
Ciasto:
35 dag mąki
1/2 łyżeczki soli
2 łyżki oliwy
2 dag drożdży
1 szklanka letniej wody
Dodatkowo:
1 szklanka gotowanego bobu
1 czerwona cebula
tymianek
Wykonanie:
Mąkę przesiać i wymieszać z solą, wkruszyć do niej drożdże, dolać oliwę i
wodę, dokładnie wymieszać wszystkie składniki około 5 min i odstawić do
wyrośnięcia.
Do wyrośniętego ciasta dodać połowę bobu i ponownie
delikatnie wymieszać( ciasto jest dosyć klejące więc trzeba używać mąki
do maczania dłoni)
Z ciasta uformować płaskie bułki ( 4 sztuki) i ułożyć na natłuszczonej blaszce.
Na
wierzchu bułek ułożyć resztę bobu, lekko go wciskając, następnie cebulę
pokrojona w piórka i wszystko posypać delikatnie solą i tymiankiem.
Piec w temp. 190 st do 20 min.
są naprawdę pomysłowe ;]
OdpowiedzUsuńi bardzo smaczne:)
Usuń