Przyszło mi do głowy, że upiekę małe bułeczki, ale chyba przesadziłam z ich rozmiarem bo wyszły mi mini bułeczki :) takie na dwa porządne męskie gryzy :) Rozmiarem bułek wcale się nie przejmuję bo bez wyrzutów sumienia mogę teraz zjeść dwie zamiast jednej :)
Mini bułeczki
3 szklanki zwykłej mąki pszennej
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka soli
5 dag drożdży
1 jajko
200 ml ciepłej wody
3 łyżki oliwy
wykonanie:
W ciepłej wodzie rozpuścić drożdże, wymieszać z cukrem i łyżką mąki, odstawić do ruszenia drożdży. Mąkę przesiać, dodać do niej sól, podrośnięte drożdże, jajko i oliwę. Najlepiej przy pomocy robota z końcówką haka zagnieść ciasto i wyrabiać je kilka minut, wyrobione i gładkie ciasto przykryć i odstawić do wyrośnięcia na około 1 godzinę.
Wyrośnięte ciasto wyłożyć na blat i utoczyć z niego wałek z którego pociąć porcje ciasta jak na kopytka, tak pocięte porcje ciasta ułożyć na blaszce do pieczenia i ponownie odstawić do wyrośnięcia. Wyrośnięte bułeczki po wierzchu posmarować zimną wodą i posypać troszkę mąką.
Piec w temp 220st około 10 minut. Czas pieczenia należy dostosować do wielkości bułeczek.
Kochana cudowne bułeczki, porywam na drugie śniadanie :-)
OdpowiedzUsuńZwykłe, najzwyklejsze, ale pyszne :)
UsuńSuper przepis:-)Dzięki:-)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na bułeczki! Urocze kopytka :)
OdpowiedzUsuń