Dzisiaj odkopałam przepis z którego ciasto gości co jakiś czas w moim domu. Lubię do niego wracać bo ciasto jest smaczne przy czym bardzo proste i stosunkowo tanie. Wiadomo, że nic nie zastąpi świeżych wiśni prosto z drzewa, ale ja wykorzystuję owoce z kompotu i też bardzo fajnie tutaj pasują.
Czekoladowe z wiśniami
ciasto:
1 szklanka mąki tortowej
3 łyżki kakao
1/2 szklanki cukru6 jajek
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
6 łyżek oleju
Masa wiśniowa:
2 szklanki wiśni bez pestek
1 galaretka wiśniowa
dodatkowo:
400 ml śmietany 30 %
2 łyżeczki żelatyny
2 łyżki cukru pudru
20 dag polewy czekoladowej
1/2 szklanki wina wiśniowego ja mam swojej produkcji i takiego używam do wypieków
wykonanie:
Ciasto:
Oddzielić białka jajek i
ubić na sztywno z odrobiną soli, żółtka utrzeć z cukrem do białości i
ostrożnie połączyć z ubitą pianą z białek. Mąkę wymieszać z kakao oraz
proszkiem do pieczenia i przesiać, następnie ostrożnie połączyć z
jajkami i na koniec z olejem.
Ciasto wylać do tortownicy (około 25 cm
średnicy) i piec w temp.180st.
Masa wiśniowa:
Wiśnie mogą być mrożone,
ale ja miałam z kompotu wymieszać z rozpuszczoną i gęstniejącą już
galaretką wiśniową. Żelatynę rozpuścić w małej ilości wody i zostawić
do przestudzenia. Śmietanę ubić z cukrem pudrem i zimną żelatyną.
Zimne
ciasto przekroić na dwa krążki i nasączyć je winem, spód ciasta
ponownie umieścić w tortownicy, wyłożyć na nim całą gęstniejącą już
galaretkę, jak galaretka nam zastygnie, posmarować ją bitą śmietanę i
przykryć drugim krążkiem ciasta dokładnie schłodzić i dopiero zdjąć
obręcz tortownicy. Ciasto polać polewą czekoladową i dowolnie
udekorować.
Wygląda przepysznie!:)
OdpowiedzUsuńa ile czasu je pieczesz?piekne!!!Maja38.
OdpowiedzUsuńNo widzisz u mnie jest taki problem, że ciasta które goszczą u mnie często robię na "oko", ale musi siedzieć w piekarniku 30-35min, najlepiej sprawdzić patyczkiem czy jest suchy po tym czasie.
UsuńFaktycznie wygląda smakowicie :) Skusiłam się na nie i właśnie je piekę. Dam znać jak wyszło. Dziękuję pięknie za przepis i pozdrawiam :) Mahaman
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na Twoją opinię o nim, pozdrawiam :)
UsuńRobiłam go na po-imieninową okazję i mogę powiedzieć, że: samym swym wyglądem rzucił na kolana, reszty dopełnił smak - rewelacyjny! Połączenie kwaskowych wiśni, galaretki, delikatnej bitej śmietany i kołderki z czekolady... mniam! Co prawda ja skosztowałam jedynie przepysznych resztek, bo tylko one mi na koniec pozostały ;( Niewątpliwie zrobię go jeszcze raz w tym "sezonie wiśniowym" :) Ponownie dziękuję i jeśli pozwolisz "skubnę" czasem jakiś Twój przepis... :) Mahaman
OdpowiedzUsuńJest mi bardzo miło, że ciasto smakowało i zapraszam to korzystania z innych przepisów, pozdrawiam :)
UsuńCzy galaretka ma być rozpuszczona w normalnej ilości wody, czy w ograniczonej? Owoce też mają swój sok, więc obawiam się czy ona zgęstnieje.
OdpowiedzUsuńGalaretkę rozpuszczamy w normalnej ilości wody i sok z owoców w niczym tutaj nie przeszkadza.
UsuńJa jednak dałam trochę mniej wody, ale za to miałam wiśnie z alkoholu. Do namoczenia ciasta wzięłam ten alkohol rozrzedzony wodą. Wyszło rewelacyjnie. Na pewno jeszcze zrobię kiedyś ten tort. :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie cieszy, że ciasto smakowało, a takie wisienki jak u Ciebie to same w sobie sa pyszne:
UsuńPozdrawiam,
http://slodkie.blox.pl/2013/07/Czekoladowy-trocik-z-wisniami.html
OdpowiedzUsuńjeszcze raz, zły adres, pozdrawiam :)
Bardzo się cieszę, że ciasto smakowało :) Pozdrawiam serdecznie :)
Usuń