Pieczeń dzięki dodatkowi ziół i wina przypomina w smaku i wyglądzie kawałek dziczyzny choć oczywiście nadal jest to wieprzowina.
Pieczeń na dziko
1,5 kg surowej szynki wieprzowej
30 dag surowego boczku
6 ząbków czosnku
1 cytryna
1/2 łyżeczki rozgniecionych ziaren jałowca
5 liści laurowych
1,5 łyżeczki suszonego tymianka
1 łyżeczka soli
1/2 łyżeczki przyprawy korzennej do piernika
1 łyżeczka czarnego pieprzu
1 łyżeczka kolorowego pieprzu
1 gałązka świeżego tymianku
2 łyżki smalcu
1 szklanka bulionu mięsnego
1/2 szklanki czerwonego wytrawnego wina
2 łyżki smalcu
Wykonanie:
Czosnek przecisnąć przez praskę, następnie utrzeć z solą, pieprzem, tymiankiem oraz przyprawą korzenną, dodać otartą skórkę i sok z małej cytryny. Mięso umyć i osuszyć, natrzeć przygotowaną pastą z czosnku i odstawić na noc do lodówki.
Boczek pokroić w cieniutkie plasterki i owinąć nim przygotowane mięso, ułożyć w formie do pieczenia po wierzchu posypać kolorowym pieprzem i obłożyć liśćmi laurowymi, polać stopionym smalcem i posypać świeżym tymiankiem.
Piekarnik nagrzać do180-190 st, wstawić brytfankę i piec około 90 minut po pierwszych 30 minutach kiedy boczek się lekko zarumieni dodać bulion i wino po upieczeniu wyłączyć piekarnik i przykryć pokrywką brytfannę, uchylić drzwiczki piekarnika i zostawić do wystudzenia.
Rzeczywiście wyglądem przypomina dziczyznę;)))
OdpowiedzUsuńPrzypomina, przypomina :)
Usuń