Kilka dni temu zrobiłam dla pewnego chłopca tort w kształcie piłki jest to moja pierwsza "tortowa piłka" i od razu zaznaczę, że nie jest to piłka do gry w nogę tylko piłka dla małego chłopca.
Dzisiaj dowiedziałam się, że solenizant był zadowolony i ponoć na jej widok nawet buzię otworzył z zachwytu więc cel został osiągnięty :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz