Moja Hania walczy z chorobą bo ją dopadło przy tej pogodzie, troszkę mnie to dzisiaj wybiło z normalnego rytmu dnia i nic dobrego nie było do jedzenia, ale tak dla osłody kupiłam gazetkę, a tam moja niunia :)
Jutro zrobię to co planowałam zrobić dzisiaj czyli chleb i muffiny, ale o tym innym razem.
Uroczą masz córeczkę. Mam nadzieję, że szybko wróci do zdrowia;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) dzisiaj już próbowała broić więc chyba jest lepiej :)
UsuńOna jest poprostu boska.Tak samo apetyczna do schrupania jak ten kurczak.
OdpowiedzUsuń