Niedziela i to jeszcze taka piękna jak dzisiejsza to chyba dobry powód, aby do kawy podać pyszny tort.
Tort kokosowo-cytrynowy
1 szklanka to 250 ml
ciasto:
1/3 szklanki zmielonych wiórek kokosowych
3/4 szklanki mąki tortowej
1/3 szklanki maki ziemniaczanej
3/4 szklanki cukru
7 jajek
krem cytrynowy:
2 cytryny
1/2 szklanki cukru
2 żółtka
4 łyżki mąki ziemniaczanej
2 łyżeczki żelatyny
dodatkowo:
500 ml śmietany 36 %
2 łyżeczki żelatyny
2-3 łyżki cukru pudru
dekoracja:
1 łyżka miodu
1/2 cytryny
1/2 szklanki wiórek kokosowych
do nasączenia:
2 łyżki likieru kokosowego
1 łyżka soku z cytryny
3/4 szklanki przegotowanej wody
wykonanie:
Ciasto:
Zwykłe wiórki kokosowe mielimy na proszek przy pomocy młynka do kawy i odmierzamy 1/3 szklanki.
Białka jajek ubijamy z dodatkiem szczypty soli w trakcie ubijania dodajemy powoli cukier i nadal ubijamy do uzyskania szklistej bezy, zmniejszamy obroty robota na najmniejsze i delikatnie mieszając dodajemy żółtka, mieszamy tylko do połączenia się składników. Mąki przesiewamy i dodając małymi porcjami delikatnie mieszamy z masą jajeczna na koniec dodajemy zmielone wiórki kokosowe.
Tortownicę 22 cm średnicy na dnie wykładamy papierem do pieczenia i napełniamy ciastem, pieczemy w 170st około 40 minut do suchego patyczka po upieczeniu energicznie upuszczamy blaszkę na twarda powierzchnię z wysokości około 50 cm i odstawiamy do wystudzenia.
Upieczone i wystudzone ciasto przecinamy na cienkie krążki ( wyjdą cztery)
Krem cytrynowy:
Cytryny szorujemy dokładnie parzymy wrzątkiem, następnie z jednej ścieramy skórę i wyciskamy sok z dwóch cytryn. 2 szklanki wody gotujemy z cukrem i skórką cytrynową, sok z cytryny mieszamy z mąką ziemniaczaną i żółtkami, przygotowaną mieszankę wlewamy na gotującą się wodę i mieszamy do ponownego zagotowania i zgęstnienia. Wcześniej namoczoną żelatynę w minimalnej ilości zimnej wody, dodajemy do gorącej masy cytrynowej i mieszamy do zgęstnienia, następnie odstawiamy do wystudzenia. Po wystudzeniu dzielimy trzy części.
Śmietanę ubijamy z dodatkiem cukru pudru, pod koniec ubijania dolewamy rozpuszczoną w 1/4 szklanki wody i przestudzoną żelatynę, dzielimy na trzy części.
Do nasączenia mieszamy wodę, alkohol i sok z cytryny, przygotowaną mieszanka nasączamy krążki z ciasta.
Jeden krążek z ciasta umieszczamy na talerzu zamykamy obręcz tortownicy i przekładamy śmietana-krem-ciasto-krem-ciasto-śmietana-krem-ciasto-śmietana, odstawiamy do schłodzenia na kilka godzin.
Wiórki kokosowe przeznaczone do dekoracji podprażamy na patelni i studzimy, cytrynę kroimy w plasterki, miód podgrzewamy na patelni i karmelizujemy na nim plasterki cytryny.
Wierzch ciasta dekorujemy wiórkami kokosowymi i plasterkami cytryny.
Smacznie wygląda
OdpowiedzUsuńnie tylko wygląda :)
UsuńTak i ten kokos. Uwielbiam takie smaki:) Tort zrobię na urodzinki córki.
UsuńKokos i cytryna, idealne połączenie smaków!
OdpowiedzUsuńdla mnie to tez idealne połączenie :)
UsuńNo czegoś takiego jeszcze nie jadłam. Myślę, że warto spróbować bo smak musi być naprawdę ciekawy:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis...
OdpowiedzUsuń