Troszkę inny pomysł na odmianę klasycznych schabowych, roladki to zawsze dobry pomysł bo to co zostanie z obiadu doskonale sprawdzi się zamiast wędliny do chlebka.
Schabowe roladki
1 kg schabu bez kości
1 małe pętko wędzonej kiełbasy
1 cebula
1/4 czerwonej papryki
5 plasterków sera salami
zielona pietruszka
2 łyżeczki musztardy
1 ząbek czosnku
2 łyżki oleju
przyprawy
wykonanie:
Kiełbasę, ser, paprykę i 1/2 cebuli pokroić w drobną kosteczkę, dodać dowolna ilość zielonej pietruszki oraz musztardę i wymieszać.
Schab pokroić na grubsze plastry i rozbić bardzo cienko, posypać po wierzchu sola oraz niewielka ilością jarzynki na każdym rozbitym plastrze schabu ułożyć porcję nadzienia i zakładając na farsz dłuższe brzegi zwinąć roladki. Zwinięte roladki spiąć wykałaczkami lub tradycyjnie jak robiły to mamy obwiązać grubą nicią ( ja związałam)
Na patelni podgrzać olej i obsmażyć ze wszystkich stron roladki, podsmażone przełożyć do innego naczynia, a na tłuszczu zrumienić pokrojona drobno drugą cześć cebuli, następnie zrumienioną cebulę przełożyć do mięsa ( w miarę możliwości bez tłuszczu). Mięso zalewamy około 1/2 litra ciepłej wody, dodajemy drobno posiekany czosnek, listek laurowy, 2-3 ziarna ziela angielskiego, 1 łyżeczkę jarzynki i pieprzu ziołowego oraz szczyptę tymianku, przykrywamy garnek pokrywką i dusimy na małym ogniu do miękkości mięsa około 40 minut. Mięso wyciągamy z garnka delikatnie przecinamy nici lub wyciągamy wykałaczki, zagęszczamy sos łyżką masła lub zasmażką z 1 łyżki mąki, doprawiamy i ponownie wkładamy mięso do sosu. Podajemy gorące.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz