Zostało mi wczoraj troszkę ziemniaków z obiadu i postanowiłam zrobić z nich bułki na kolację. Bułeczka z masłem i do tego kawa zbożowa to jak dla mnie idealna kolacja :)
Ziemniaczane bułki
25 dag gotowanych ziemniaków
20 dag mąki żytniej razowej
35 dag mąki pszennej typ 550
400 ml wody
3 łyżki oliwy z oliwek
1 opakowanie suszonych drożdży
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka cukru
wykonanie:
Ziemniaki dobrze utłuc i przerzucić do miski robota, dolać ciepłą wodę i wymieszać do ziemniaczanej masy dodać obie mąki, cukier, sól, drożdże i oliwę z oliwek. Przy pomocy robota zagnieść ciasto ( gdyby było za luźne dodać 2-3 łyżki mąki pszennej) i odstawić do wyrośnięcia.
Stolnicę podsypać mąką razową i wyłożyć na nią wyrośnięte ciasto, zagnieść ponownie jeszcze raz na stolnicy i podsypując mąka utoczyć wałek z ciasta, następnie ostrym nożem pociąć na porcje i uformować bułki.
Każdą bułkę obtoczyć w mące razowej i ułożyć na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce, tępą strona noża na środku bułek zrobić małe wgniecenie i odstawić do wyrośnięcia.
Piekarnik nagrzać do 250st i na dnie ustawić naczynie z wodą lub kostkami lodu, wstawić bułki i piec 10 minut, następnie zmniejszyć temperaturę, wyjąc pojemnik z wodą i dopiec bułki około 15 minut.
Kocham takie pieczywo. :)
OdpowiedzUsuńhttps://jaglusia.wordpress.com/
Nie, no ja myślałam, że z pozostałych ugotowanych ziemniaków można tylko kopytka zrobić a tu.masz, bułki.Nic tylko robić.
OdpowiedzUsuńSuper. Zapisuję i do roboty :)))))
U mnie znajdziesz sporo przepisów na takie pieczywo :)
OdpowiedzUsuń