Nie było ich u mnie w ostatni czwartek co było wielkim błędem, ale do domu dotarły posiłki w osobie Oli dzięki czemu i my możemy jeszcze w karnawale cieszyć się smakiem pysznych oponek :)
Tradycyjne oponki
50 dag białego sera
50 dag mąki pszennej
1/2 szklanki cukru
4 żółtka
1 łyżeczka sody
1 łyżka spirytusu
1 szklanka śmietany 18%
dodatkowo:
około 1 litra oleju
cukier puder
wykonanie:
Ser skręcić przez maszynkę i dodać do przesianej mąki wymieszanej z sodą, następnie dosypać cukier, alkohol i śmietanę, zagnieść z tych składników gładkie ciasto.
Stolnicę podsypać mąką i rozwałkować na około 1,5 cm i szklanką wyciąć krążki na środku wyciąć mniejsze kółeczko.
W garnku rozgrzać tłuszcz i kolejno smażyć oponki na złoty kolor z obu stron, osobno usmażyć wycięte środki z których powstaną urocze pączusie.
Usmażone oponki wyciągać na talerz wyłożony papierowym ręcznikiem i po odsączeniu z nadmiaru tłuszczu posypać sporą ilością cukru pudru.
Moja mama zawsze smażyła takie oponki - uwielbiam je :D
OdpowiedzUsuń