Moja mała chrześnica obchodziła swoje urodzinki, a jej ulubiona bajeczka to Maszka :) więc tort musiał być właśnie z Maszą. Tort po zdmuchnięciu 2 świeczek został pokrojony przy wielkim jej proteście i nie pomogło wcześniejsze ściągnięcie niedźwiedzia na talerzyk bo i tak polały się łzy :)
Ten czekoladowy torcik był zrobiony dla miłej starszej Pani.
To czekoladowo-piernikowy torcik dla starszych siostrzyczek Sary bo Masza nie mogła być sama dlatego, ze dziewczynki wspólnie obchodziły urodzinki :)
Tort był przepyszny i rozszedł się do ostatniego kawałeczka, a goście prosili o dokładkę.
Ale słodziak :]]
OdpowiedzUsuńDziękuję :) a to pierwsze moje podejście do niej :)
Usuń