Ostatnio mało mnie tutaj z braku czasu i wenty twórczej do gotowania. Dzisiaj mam też zdjęcia bez przepisu, a dokładniej takie wianuszki sobie uwiłam jako świąteczne ozdoby. Zrobiłam w wersji na stół jak i do powieszenia na ścianie lub drzwiach. Nieskromnie powiem, ze bardzo jestem z nich zadowolona.
Pięknie wyglądają z takich gałazek. Jak swój robiłam to tylko plastik zielony dostałam. W sklepach innych nie było. :)
OdpowiedzUsuńMoje wianki sama zwijałam z brzozowych gałęzi, związałam w kilku miejscach drucikiem i jak się podsuszyły to delikatnie polakierowałam, aby błyszczały.
Usuń