W tym tygodniu dziewczyny wymyśliły fajny temat wydarzenia , a bardziej dwa tematy :) ciasto bez pieczenia i domowa czekolada. Ciasto bez pieczenia bywa często, ale domowa czekolada to wydało mi się dobre wyzwanie i idąc jej śladem wyszukałam przepis w internecie ( przemilczę miejsce bo mi nie wyszło z niego nic) nie twierdzę, że ten ktoś podał zły przepis bo może to ja coś sknociłam i nie wyszła mi czekolada, a bardziej masa czekoladowa. Czekałam cała dobę, aż zastygnie, ale niestety nic takiego się nie stało, więc zaczęłam kombinować bo wywalić szkoda :) zawsze powtarzam, że " niema tego złego co by na dobre nie wyszło" i tak zamiast domowej czekolady mam czekoladki. Mam nadzieję, że dziewczyny mi to zaliczą bo w końcu nadzienie do czekoladek jest z domowej czekolady:)
Czekoladki
nadzienie:
1/2 szklanki mleka
1/2 szklanki cukru
10 dag masła
5 łyżek kakao
25 dag mleka w proszku
1 łyżka spirytusu
dodatkowo:
40 dag gorzkiej czekolady
wykonanie;
Mleko zagotować z cukrem i masłem kiedy wszystko się ze sobą połączy, dodać kakao i mieszać do uzyskania jednolitej masy, następnie zdjąć z ognia i lekko przestudzić. Kiedy masa czekoladowa lekko przestygnie dodać mleko w proszku i dokładnie wszystko wymieszać, aby nie powstały grudki na koniec dodać alkohol.
Gorzką czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej i przy pomocy pędzla wysmarować sylikonowe foremki do czekoladek, warstwa czekolady ma być gruba dlatego ja pokryłam pierwszą warstwę po zastygnięciu kolejna warstwą czekolady
, kiedy obie warstwy dobrze zastygną to napełnić czekoladki nadzieniem i delikatnie zalać góry czekoladek, dobrze schłodzić. Kiedy gorzka czekolada dobrze zastygnie to czekoladki same wprost wyskakują z foremek.
Czekoladek wychodzi dosyć sporo z tej porcji.
Zajrzycie tez tutaj:
Szóste niebo
Grunt to przepis
Ewusiowe smaki
Kuchnia Starowiejskiej Gospodyni
Ciasteczkowy potwór
Esmaralda ze smakiem
Moje domowe kucharzenie
Kulinarna Maniusia
Życie zaczyna się w kuchni
Jakie błyszczące, pycha. Dziękuję za wspólną zabawę
OdpowiedzUsuńcudeńka! dzięki za wspólną zabawę
OdpowiedzUsuńWyglądają pięknie! :)
OdpowiedzUsuńmniam :)
OdpowiedzUsuńIwonko wspaniałe ci te czekoladki wyszły, dziękuje za wspólne słodkości :-)
OdpowiedzUsuńWow..ale cudnie wyglądają..ja od jakiegoś czasu przybieram się do czekoladek i jakoś mi nie wychodzi..Dzięki za wspólną zabawę.
OdpowiedzUsuńTe czekoladki są boskie ! :) Dziękuję za wspólną zabawę :)
OdpowiedzUsuńSłusznie! W kuchni nic się nie może zmarnować :) Wspaniale wyszły Ci te czekoladki. Miękki środek jak w pralinkach, mniam :) Dzięki za wspólne "pieczenie" bez pieczenia :)
OdpowiedzUsuńczekolada :) moje smaki :)
OdpowiedzUsuńCudowne, przepyszne i prześliczne 😃 dziękuję za wspólną zabawę
OdpowiedzUsuńJest pysznie :) dziękuje za wspólne nie pieczenie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa i dziękuję za wspólną zabawę :)
OdpowiedzUsuńSuper czekoladki ;)
OdpowiedzUsuń