Pączki to mój wczorajszy kaprys, a z makiem bo jeszcze takich nie robiłam. Wyszły pyszne pysznie :) choć były takie troszkę na skróty bo z gotową masą makową. Moje pączki były smażone na oleju choć smalec chyba byłby tutaj lepszy, ale w niedzielę nieosiągalny.
Pączki z makiem i wiśniami
ciasto:
60 dag mąki pszennej
1/2 szklanki cukru
1 cukier waniliowy
1 opakowanie suszonych drożdży
2 jajka
1 szklanka mleka
2 łyżki spirytusu
8 dag masła
dodatkowo:
1/4 puszki masy makowej
5 dag marcepanu
1 szklanka wiśni z syropu bez pestek
1 litr oleju
cukier puder
wykonanie:
Masło stopić i odstawić do przestudzenia. Mleko podgrzać, wymieszać z
łyżką cukru, łyżką mąki oraz drożdżami. Mąkę przesiać i wymieszać z
pozostałym cukrem oraz cukrem waniliowym i szczyptą soli, dodać mleko z
drożdżami, jajka i spirytus, dokładnie wymieszać wszystkie składniki ( najlepiej robotem z
odpowiednią końcówką). Na koniec do ciasta dolać przestudzony tłuszcz i ponownie wyrobić ciasto i wyrabiać ciasto kilka minut po
zagnieceniu troszkę się klei do dłoni. Ciasto przykryć i odstawić do
wyrośnięcia
Stolnicę delikatnie podsypać mąką i wyłożyć na niej wyrośnięte ciasto, rozwałkować na grubość około 1,5 cm i szklanka wyciąć krążki.
Masę makową wymieszać z marcepanem i ułożyć po łyżeczce masy na środku co drugiego krążka obok położyć kilka wiśni i przykryć krążkiem ciasta bez nadzienia, dokładnie zlepić brzegi i uformować okrągłe pączki. Przygotowane paczki zostawić do podrośnięcia.
W garnku zagrzać olej do 170-175 st i kolejno smażyć paczki na złoty
kolor ( czas zależy od wielkości paczka) ja przed włożeniem do tłuszczu
paczki zawsze leciutko spłaszczam.
Usmażone pączki wyjąć na talerz wyłożony papierowym ręcznikiem i odsączyć z nadmiaru tłuszczu.
Przed podaniem posypać spora ilością cukru pudru.
Pyszny pomysł i piękne pączki!
OdpowiedzUsuńPrzyznaję były pyszne :)
OdpowiedzUsuń