Bułeczki jagodzianki

Jagodzianki w moim domu pojawiają się, nie pierwszy raz choć z tym ciastem to moja premiera. Sąsiadka za ściany twierdzi, że do drożdżowego ciasta powinno  się dodawać tylko żółtka jajek. Mając na zbyciu tylko same żółtka postanowiłam zrobić jagodzianki jej sposobem, ciasto jest czasochłonne, ale warte czasu jaki na nie poświęcamy bo nawet na drugi dzień było mięciutkie i apetyczne, może to zasługa tych żółtek.

Jagodzianki

1 kg mąki pszennej + do podsypywania 
1 szklanka cukru 
1 opakowanie cukru waniliowego 
1/2 litra mleka 
1/2 szklanki oleju 
8 żółtek 
5 dag drożdży 
Dodatkowo: 
1.5 szklanki jagód 
2 łyżki cukru 
2 łyżki proszku budyniowego 
jajko do posmarowania 
Wykonanie:

 Mleko podgrzać i wymieszać z drożdżami, 2 łyżkami cukru i 2 łyżkami mąki, wymieszany zaczyn odstawić do wyrośnięcia ( mi po 5 minutach uciekał z miski ) .
Mąkę przesiać i wymieszać z cukrem, dodać szczyptę soli, olej i żółtka oraz wyrośnięte drożdże, zagnieść ciasto
Wyrobione ciasto odstawić na 3 godziny mniej więcej w połowie wyrastania ciasto trzeba przebić i jeszcze raz przerobić.
 Jagody opłukać i bardzo dokładnie odsączyć z wody, następnie wymieszać z cukrem i budyniem.

Stolnicę podsypać mąką i wyłożyć na nią wyrośnięte ciasto, następnie bardzo delikatnie rozciągnąć ja na stolnicy tylko przy pomocy dłoni i szklanką wyciąć krążki.
 Na każdym krążku umieścić po porcji jagód i zlepić bułeczki które ułożyć na natłuszczonej blaszce, posmarować je lekko ubitym jajkiem i zostawić jeszcze na 30 min.
Piekarnik nagrzać do 180st i piec bułeczki około 25 min.