Schabowy inaczej, do moich roladek użyłam grzybów zwanych u nas zielonkami, a są to grzyby co znajdziemy je w lesie bardzo późną jesienią. Ten rok nie był za bardzo bogaty w wypady do lasu przez co w zamrażalniku leżało tylko kilka sztuk tych grzybków, niby były, a jednak z taką ilością nic się zrobi i dlatego skończyły w jajecznicy, a ona w schabowym :) Było pysznie choć kalorycznie :) możemy użyć innych grzybów leśnych lub pieczarek.
Roladki z jajecznicą
około 1 szklanki posiekanych dowolnych grzybów leśnych ( mrożonych) lub pieczarek
5 jajek
1 cebula
2 łyżki masła
5 kotletów schabowych
zielona pietruszka
przyprawy
mąka
bułka tarta
tłuszcz do smażenia
Wykonanie:
Cebule kroimy w drobną kostkę i razem z grzybami podsmażamy na maśle, w trakcie lekko doprawiamy solą oraz pieprzem. 3 jajka wbijamy do podsmażonych grzybów i mieszając smażymy jak jajecznicę po usmażeniu studzimy i mieszamy z dowolną ilością posiekanej zielonej pietruszki.
Kotlety rozbijamy bardzo cienko i doprawiamy solą, pieprzem oraz szczyptą tymianku, na środku układamy porcję farszu i rozsmarowujemy tak, aby brzegi były bez farszu. Dłuższe brzegi kotleta zakładamy i zwijamy jak gołąbki.
Pozostałe dwa jajka lekko ubijamy z dodatkiem soli i pieprzu, zwinięte roladki delikatnie obtaczamy w mące, następnie w jajku i bułce tartej. Na patelni podgrzewamy dosyć sporą ilość oleju i obsmażamy na złoty kolor ze wszystkich stron roladki, następnie zmniejszamy płomień pod patelnia i pozwalamy roladkom się dosmażyć w środku. Po usmażeniu odsączamy z nadmiaru tłuszczu na papierowym ręczniku, podajemy z dowolna surówką i ziemniakami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz