50 dag mąki pszennej
75 gram cukru
25 gram drożdży
80 gram masła
7 żółtek
2 łyżki spirytusu
250 ml mleka
dodatkowo:
tłuszcz do smażenia ( u mnie smalec)
marmolada wieloowocowa
cukier puder
wykonanie:
Masło stopić i przestudzić, drożdże rozetrzeć z 2 łyżkami cukru, mąkę przesiać na środku zrobić dołek i wlać do niego płynne drożdże, nie mieszać, odstawić na 10 minut. Żółtka ubić do białości z pozostałym cukrem, następnie dodać je do miski z mąką, dosypać szczyptę soli, dolać spirytus i ciepłe mleko, najlepiej przy pomocy robota z końcówką haka wyrabiać ciasto kilka minut. Pod koniec wyrabiania dolać płynne masło i wyrabiać kolejne kilka minut. Ciasto przykryć ściereczką i odstawić na około 2 godziny do wyrośnięcia. Wyrośnięte ciasto przełożyć na podsypany mąką blat i odrywając malutkie porcje uformować pączki ( wyjdzie 15-16 sztuk), układać na podsypanym blacie i zostawić do podrośnięcia. Rozgrzać tłuszcz do temperatury 175 st ( najlepiej się do tego nadaje frytkownica) i na rozgrzanym tłuszczu smażyć pączki po 3 minuty z każdej strony. Usmażone pączki odsączyć na papierowym ręczniku. Marmoladę przełożyć do worka cukierniczego z końcówką do nadziewania pączków i nadziewać marmoladą ciepłe pączki, odkładać na talerz posypując cukrem pudrem. Pączki można też polać lukrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz