Mało straszne ciasteczka

Nie jestem zwolennikiem tego święta i zdecydowanie nie należy ono do moich ulubionych świąt. Moda na straszne potrawy wdziera się z roku na rok coraz bardziej i już widać w sieci ogrom trumien i okropnych paluchów lub jeszcze większych okropności które mi nie przeszły by przez gardło. W moim domu tylko ze względu na dzieci robi się ciasteczka lub babeczki które są bardziej urocze jak straszne i tak w tym roku powstały ciasteczka mało straszne.

Ciasteczka 

ciasto:
2 szklanki mąki pszennej
1/2 szklanki kakao
170 gram masła
1 szklanka cukru
1 jajko
1 łyżeczka proszku do pieczenia
dodatkowo;
gotowy lukier czekoladowy 
gotowa masa cukrowa
kolorowe barwniki spożywcze
wykonanie:
Masło utrzeć z cukrem, dodać szczyptę soli, jajko i wymieszać, następnie dodać mąkę połączoną z kakao i proszkiem, zagnieść ciasto i schłodzić w lodówce najmniej 1 godzinę.
Schłodzone ciasto rozwałkować na grubość około 1/2 cm i wyciąć okrągłe ciasteczka.

Ciastka ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i piec w temp. 180st około 12-15 minut.

Masę cukrową podzielić na mniejsze części i zabarwić barwnikami, następnie jak z plasteliny ulepić dekoracje.

Ciastka po wystudzeniu polać lukrem czekoladowym ( ja nie polewałam wszystkich) i odstawić do zastygnięcia.  Na zwykły lukier przygotowany z niewielkiej ilości cukru pudru i kilku kropli wody przykleić dekoracje z masy cukrowej i odstawić do wyschnięcia dekoracji.