Gotowana babka

Kiedyś w gazetce " Krok po kroku" znalazłam przepis na gotowaną babkę i od tamtej pory mnie korciła, wydawało mi się, że do takiej baby potrzebna jest specjalna forma której ja nie posiadam jednak według gazety wystarczy zwykła foremka silikonowa.
Zrobiłam ją dzisiaj z ciekawości i wyszła smaczna choć ja jednak zostanę przy tradycyjnej babie pieczonej w piekarniku :)

Gotowana babka

20 dag margaryny
3/4 szklanki cukru
1,5 szklanki mąki ziemniaczanej
4 jajka
1 łyżka likieru kokosowego
1 łyżeczka proszku do pieczenia
wykonanie:
Margarynę utrzeć z cukrem w trakcie ucierania dodając po jednym żółtku na zmianę z mąką wymieszaną z proszkiem do pieczenia , następnie dodać alkohol, a na koniec do ciasta dodać pianę ubitą z białek i dokładnie wszystko połączyć.
Uszykować silikonową formę najlepiej taką bez kominka, ale jeśli mamy taką jak ja z kominkiem to musimy go zakleić folią aluminiową, aby wydobywająca się z niego para wodna nie skraplała się na ciasto, najlepiej jest to zrobić przed wylaniem ciasta ja tego nie zrobiłam i musiałam kombinować już z pełną foremką. W garnku zagotować wodę ma być jej tyle, aby przykrywała 3/4 całej formy, foremkę wysmarować margaryną i napełnić ciastem,

wyrównać i wstawić  do garnka z gotującą się wodą, przykryć pokrywka i gotować 60 minut. Po tym czasie formę wyjąć z garnka i po wystudzeniu babkę przełożyć na talerz po wierzchu posypać cukrem pudrem.