Moja Hania oficjalnie pożegnała się z nianią, z babcią nie tak całkiem do końca :) i od poniedziałku WRESZCIE! będzie przedszkolakiem, puki co chodzimy na takie zajęcia adaptacyjne i jak na razie bardzo jej się podoba. Zanim przekonała się jak jest w przedszkolu bardzo się jego bała i aby dodać jej otuchy zrobiłam na śniadanie takiego śmiesznego, bajkowego robaczka, mordka jej się na jego widok bardzo rozweseliła i jeszcze w piżamce zabrała się za jedzenie.
Śniadaniowy "robaczek"
Ciasto:
40 dag mąki
4 łyżki cukru
1 cukier waniliowy
1 szczypta soli
1 jajko
5 dag drożdży
2 łyżki oleju
180 ml mleka
Nadzienie:
20 dag białego sera
3 łyżki cukru
1 budyń śmietankowy\
2 łyżki jagód mogą być ze słoika
Dodatkowo;
1 jajko
lukier
Wykonanie:
Drożdże rozpuścić w ciepłym mleku i
odstawić na kilka minut.
Mąkę przesiać i wymieszać z solą i cukrem, dodać jajko, olej oraz
drożdże, zagnieść gładkie ciasto i odstawić do wyrośnięcia.
Ciasto po
wyrośnięciu jest bardzo plastyczne.
Nadzienie:
Biały ser utrzeć z cukrem (nie musi być idealnie gładki), następnie
wymieszać z budyniem i na koniec ostrożnie z jagodami.
Wyrośnięte ciasto rozciągnąć na podsypanej mąką stolnicy i szklanką
wyciąć krążki na każdym ułożyć nadzienie i zlepić malutkie, okrągłe
bułeczki.
Bułeczki ułożyć na natłuszczonej blaszce w niewielkich odstępach,
pomiędzy bułeczki wkładamy wałeczki z ciasta i z mniejszych kuleczek
robimy oczy, całość formujemy tak, aby po upieczeniu wyglądało to jak
bajkowy "robaczek".
Ubijamy jajko i smarujemy naszego "robaczka",
dodatkowo pod głowę podkładamy malutką foremkę od babeczek.
Odstawiamy jeszcze na 15 min i pieczemy w temp. 180 st około 25 min, po
upieczeniu i przestudzeniu udekorować kolorowym lukrem i cukierkami.
Podajemy w całości i dzieci same sobie odrywają po jednej bułeczce.Taka
porcja ciasta starcza na dwa takie "robaczki"
bardzo ładny i smakowity =)
OdpowiedzUsuńno dzieci ucieszone widokiem
OdpowiedzUsuńŚliczna Hania,a robaczek jak na robaczka bardzo smacznie wygląda :)
OdpowiedzUsuń