Strony

poniedziałek, 6 lutego 2017

Pączki z maślanką

Pączki z dodatkiem maślanki z ogromna ilością żółtek to prawdziwa rozpusta na karnawał. Pozwoliłam sobie na to szaleństwo bo karnawał dobiega prawie końca, a u mnie pączki pojawiły się pierwszy raz w tym sezonie :)





























Pączki z maślanką 

1/2 kg maki tortowej + 2 czubate łyżki
10 dag cukru
5 dag drożdży
8 żółtek
200 ml maślanki naturalnej
skórka otarta z jednej cytryny
50 ml alkoholu 40%
dodatkowo;
marmolada wieloowocowa
tłuszcz do smażenia
wykonanie:
Maślankę lekko podgrzać i rozpuścić w niej drożdże, dodać łyżkę cukru i 2 łyżki  mąki, wymieszać i odstawić na 10 minut. mąkę przesiać do miski, wymieszać ze skórka cytrynową i szczyptą soli, wlać drożdże, przemieszać na wierzchu i odstawić na 20 minut. Żółtka z jajek utrzeć z pozostałym cukrem i dodać do ciasta, dolać alkohol i dokładnie wyrobić ciasto ma się nie kleić do dłoni ( ja robiłam wszystko przy pomocy robota). Wyrobione ciasto odstawić do wyrośnięcia, następnie wyjąć je na podsypany mąką blat i rozciągnąć lub rozwałkować na grubość 1 cm. Szklanką wyciąć krążki i na środku każdego ułożyć po łyżeczce  marmolady, zlepić pączki i zostawić na stolnicy do wyrośnięcia.
Około 1 litra tłuszczu rozgrzać do temperatury 170 st i smażyć wyrośnięte pączki na złoty kolor. Po usmażeniu odsączyć na papierowym ręczniku i posypać sporą ilością cukru pudru.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz