Strony

czwartek, 14 maja 2015

Słomka ptysiowa

Takie ciasteczka zawsze w moim domu były gotowe prosto ze sklepu tym razem postanowiłam zrobić je sama i chyba mi wyszły :) bo na pewno nigdy już nie sięgnę po gotowce. Robi się je bardzo prosto i wychodzi ich sporo dodatkowo są idealne do zabrania w plener lub wycieczkę.


Słomka ptysiowa 

1,5 szklanki wody
12 dag margaryny
1,5 szklanki mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
4 jajka
kilka kropli aromatu pomarańczowego
dodatkowo:
cukier do posypania
wykonanie:
W garnku zagotować wodę razem z margaryną do gotującej się wody dodać szczyptę soli, następnie wsypać wymieszane i wcześniej przesiane obie mąki, zmniejszyć płomień  i dokładnie mieszając trzymać na gazie, aż zrobi się szkliste  ciasto. Kiedy ciasto będzie się przyjemnie świecić wyłączyć palnik i wystudzić do zimnego ciasta dodawać po jednym jajku cały czas mieszając robotem ustawionym na małe obroty na koniec dodać aromat pomarańczowy.
Blaszki wyłożyć papierem ( wystarczą dwie takie jak są na wyposażeniu piekarnika ) Ciasto jest dość gęste wiec najlepiej użyć  maszynki do robienia ciastek, ciasto przekładamy do maszynki bez nakładania końcówek i wyciskamy na blaszkę małe paseczki z ciasta po wierzchu posypujemy sporą ilością cukru.
Pieczemy w nagrzanym do 200st piekarniku na funkcji termoobieg około 20 minut po upieczeniu zostawić blaszki w wyłączonym piekarniku jeszcze na kilka minut w tym czasie ciasteczka dodatkowo się dosuszą przez co będą przyjemnie chrupać.







2 komentarze:

  1. uwielbiam te ciasteczka! więc zapisze sobie przepis i na pewno skorzystam

    OdpowiedzUsuń