Dyniowy sernik na piernikowym spodzie

Pachnie cudnie:) i choć moja przyprawa do piernika była mało aromatyczna to jednak ta piernikowa nutka się w nim przewija. Wygląda tak jak widzicie, a jak smakuje to musicie spróbować.





























Dyniowy sernik

masa serowa:
60 dag białego sera twarogowego
35 dag musu z pieczonej dyni ( mam zapasy w słoiczkach)
3/4 szklanki cukru
5 jajek
2 budynie śmietankowe
1/2 szklanki śmietany 30%
ciasto:
16 dag pierników bez glazury
30 gram masła
dodatkowo:
10 dag białej czekolady
4 łyżki mleka
wykonanie:
Pierniczki pokruszyć i razem z masłem zmiksować na sypki proszek, mała tortownicę wyłożyć na dnie i bokach papierem ( moja kwadratowa o boku 22 cm) i na dnie wyłożyć całą masę piernikową, dokładnie docisnąć. Ciasto zapiec w temp. 180st przez  15 minut.
Ser wyłożyć do miski i przy pomocy blendera zmiksować na gładka masę, wymieszać z cukrem i musem dyniowym, następnie na zmianę dodawać po jednym jajku i niewielkiej ilości proszku budyniowego na koniec dodać śmietanę i wymieszać.
Podpieczony spód piernikowy przestudzić i wylać na niego całą masę serową.
Formę ustawić w większej i do tej na dole wlać wodę do 3/4 wysokości formy. Piec w tej wodnej kąpieli ciasto przez 75 minut w temp. 160 st po tym czasie formę z ciastem delikatnie wyjąć z wody i wystudzić, kiedy przestygnie złapać za papier i wyjąć z formy i tak zostawić do dnia następnego, aby dobrze ser zastygł. Czekoladę rozpuścić z mlekiem i polać nią ciasto, dowolnie ozdobić. Dzięki większej ilości mleka czekolada nie zastygnie do końca i stworzy coś w rodzaju czekoladowego sosu.