Pikle z cukinii

Po dzisiejszym przymrozku chyba już nie przyniosę z działki nic, a szkoda bo na krzakach wisiały ostatnie pomidory i kilka malutkich cukinii, mogłam zerwać wczoraj, ale człowiek zawsze mądry po szkodzie. Z tych co urwałam ostatnio przygotowałam pikle, wyszło mi tylko 6 słoiczków czego bardzo żałuję bo są przepyszne i liczyłam jeszcze na zrobienie jednej porcji, ale muszę poczekać z tym do następnego roku. Przepis znalazłam tutaj , chciało by się rzec u konkurencji :) , wychodzą przepyszne i bardzo polecam.





























Pikle z cukinii

2 kg młodej i cieniutkiej cukinii
2 cebule czerwone
2 łyżki soli
zalewa :
1,5 szklanki cukru ( na początku myślałam  dużo, ale na koniec okazuje się, ze jest idealnie)
1 szklanka octu 10%
2 łyżeczki gorczycy
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka kurkumy
wykonanie:
Cukinię umyć i pociąć wzdłuż na cienkie plasterki, cebulę pociąć na piórka i wymieszać z solą, odstawić na około 2 godziny.
Wszystkie składniki zalewy wymieszać i gotować około 5 minut. Z cukinii dokładnie odlać i wypłukać zimna wodą, zostawić na sitku do bardzo dokładnego odsączenia wody.
Gorącą zalewą zalać odsączoną z wody cukinię i odstawić na kolejne 2 godziny po tym czasie przełożyć do słoików razem z zalewą i pasteryzować 10 minut.