Wiem, że są przeciwnicy takiego połączenia bo nawet mam jednego takiego w domu, ale ja bardzo lubię właśnie ten smak.
Wczoraj tak w ramach eksperymentu upiekłam właśnie ciasto o przyjemnym zielonym kolorku i smaku oraz zapachu mięty.
Miętowo-czekoladowe ciasto
50 dag mąki pszennej
25 dag margaryny
4 jajka
20 dag cukru
1/2 szklanki napoju jabłko-mięta
1 mały proszek do pieczenia
1/2 opakowania czekoladowych kropelek
kilka kropli zielonego barwnika
dodatkowo:
aromat miętowy
biała czekolada około 10 dag + 1 łyżka mleka
Wykonanie:
Margarynę utrzeć z cukrem w trakcie ucierania dodać na zmianę po jednym jajku oraz porcjami przesianą mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i napój. Utarte ciasto jest dosyć gęste pod koniec ucierania dodać zielony barwnik spożywczy w ilości która nada ciastu odpowiedni kolor. Do gotowego ciasta dodać czekoladowe kropelki i wymieszać delikatnie łyżką.
Długą foremkę do keksa wyłożyć papierem do pieczenia i napełnić ciastem, piec w temp. 180 st około 60 minut lub do uzyskania suchego patyczka.
Upieczone i wystudzone ciasto po wierzchu skropić kilkoma kroplami aromatu miętowego mi wystarczyło 7 kropli i ciasto pięknie pachnie miętą, następnie polać rozpuszczoną białą czekoladą wymieszaną z mlekiem i ozdobić posypką ja użyłam zielonego opłatka, odstawić do zastygnięcia czekolady.
wygląda świetnie, moje ulubione połączenie smaków:)
OdpowiedzUsuńmoje też ja nawet jak kupuję lody to w pierwszej kolejności sięgam po miętowe :)
Usuńmusi być pyszne :)
OdpowiedzUsuńcudnie to ciacho wygląda :)
OdpowiedzUsuń