Śliwek węgierek w tym roku u mnie jak na lekarstwo, ale na drożdżowe i knedle wystarczyło. W lodówce mam jeszcze porcyjkę śliwek na tradycyjne ciasto drożdżowe z ogromną ilością kruszonki, ale pokombinować też musiałam i tak powstało nadzienie zamiast pestek :), a ciasto wyszło pyszniutkie:)
Drożdżowe z nadziewanymi śliwkami
Ciasto:
1/2 kostki margaryny
5 dag drożdży
1/2 szklanki cukru
3 szklanki mąki
3/4 szklanki mleka
3 jajka
1 szczypta soli
Dodatkowo:
duże śliwki węgierki
1 banan
5 dag mielonych orzechów laskowych
2 łyżki nutelli
Lukier:
1 szklanka cukru pudru
kilka kropli soku z cytryny
Wykonanie:
Ciasto:
Margarynę rozpuścić i
przestudzić, dodać do niej drożdże rozpuszczone w mleku, przesianą mąkę
wymieszaną z cukrem i solą oraz 2 jajka i 1 żółtko, wszystko dokładnie
wymieszać ja robię to łyżką bo ciasto jest dosyć luźne, ciasto odstawić
do wyrośnięcia.
Śliwki przeciąć wzdłuż na dwie części i usunąć z nich
pestki w miejsce pestek ułożyć sporą porcję nadzienia przygotowanego z
rozgniecionego banana utartego z nutellą i mielonymi orzechami.
Wyrośnięte ciasto wyłożyć na natłuszczoną blaszkę wierzch posmarować
pozostałym białkiem i ułożyć na nim śliwki delikatnie je wciskając.
Ciasto ponownie odstawić do wyrośnięcia, następnie piec około 35 min w
temp. do 180 st po upieczeniu i przestudzeniu polać lukrem utartym z
cukru pudru, soku z cytryny i kilku kropli wody.
sliwkowe! mniam!
OdpowiedzUsuńostatni też robiłam drożdżowe ze śliwkami, pycha!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
izuniu, bardzo ciekawa wariacja na temat drożdżowego! te nadziane śliwki mnie powaliły.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, a ciasto było pyszniutkie, zresztą drożdżowe z czym by nie zrobił jest pyszne.
OdpowiedzUsuń